piątek, 1 lutego 2013

EDYTORY WZNIOSŁOŚCI



Verse Transcriber (VT) — znany z opowiadania Ballarda Studio 5, Gwiazdy — to aparatura o potencjalnie wzniosłym napędzie. VT bowiem, generując nieskończoną ilość alternatywnych wersji źródłowego tekstu, kreuje coraz to nowe topografie dyskursywne, które mają potencjał transgresyjny — każda kolejna topografia wygenerowana przez VT może (choć nie musi) przekraczać granice określające poprzednią topografię, lub wręcz wykraczać poza horyzont stanowiący ogólną ramę możliwości obejmującą całe konstelacje, a nawet galaktyki topograficzne.

Tę wzniosłą możliwość — zakodowaną w ballardiańskim VT — w pełni uświadomił sobie Transmanuel Tank, czołowy programista IBM (Interpretation Branch Machines). U progu nowego milenium w strukturze IBM wykształciła się radykalnie hermeneutyczna odnoga: MIB (Metahorizontal Interpretation Branch). Programiści MIB opracowali i wdrożyli do produkcji serię edytorów interpretacyjnych BIM (Bold Interpretation Machines). Jak dotąd, największy sukces odniosła s(t)ymulacyjna seria TIM (Transgressive Interpretation Machines), a szczególnie jeden z pierwszych modeli domowego użytku, czyli 3T (Topos Transcriber Transgressor).

3T służy mi od dłuższego czasu, i chociaż dziś wydaje się nieco przestarzały, jego kreatywność wciąż imponuje. 3T to niezastąpiony kompanion każdego Fankanta (fantazmatyka kantysty), ćwiczącego śmiałe kroczenie w nieskończoność przy pomocy s(t)ymulatora tekstu.

WAŻNE: O ile w trakcie zimowych wieczorów 3T jest zwyczajnie pomocny, o tyle w lecie okazuje się absolutnie zbawienny — błyskawicznie katapultuje myśl poza horyzont beznadziei dławiącej wyobraźnię podczas ohydnie tropikalnych nocy.


Brak komentarzy: