wtorek, 5 lutego 2013

ZANURZENIE / WYNURZENIE



1.
Podstawowy modus operandi Krytyki Fantazmatycznej (KF) to Zanurzenie/Wynurzenie. KF oscyluje bowiem pomiędzy możliwie najgłębszym, najbardziej radykalnym wniknięciem w strukturę krytykowanej materii, a dystansowaniem się od niej, pozwalającym na to, by w danym momencie osiągnąć i utrzymać pożądaną odległość od Krytykowanego. Ponieważ KF jest w dużym stopniu paradygmatem interpretacyjnym, zorientowanym na specyficzne czytanie tekstów kultury, powiedzieć można, że Zanurzenie to swoisty odpowiednik (dekonstrukcyjngeo lub dialektycznego) close reading, Wynurzenie natomiast bywa ekwiwalentem distant reading.

2.
Interesujący przykład fantazmatycznego Zanurzenia/Wynurzenia odnajdujemy w mikro-narracji Ernsta Blocha Dwukrotnie znikające ramy. Głównym bohaterem tej historii jest Rudolf, marzyciel zafascynowany obrazem wiszącym w pokoju swojej narzeczonej. Malowidło — przedstawiające sylwetkę kobiecą majaczącą w parku okalającym opustoszały rokokowy pałac — pociąga Rudolfa do tego stopnia, że ten dosłownie wchodzi w obraz. Kobieta z parku staje się jego nową narzeczoną. Kochankowie zamieszkują w pałacu i zanurzają się w miłosną idyllę. „Zabawy, festyny, polowania, znaczące rozmowy skracały czas, młoda radość nareszcie znów wypełniała długo opustoszałe pokoje” (E. Bloch, Ślady, przeł. A. Czajka, Kraków 2012, s. 135). Ta pełnia szczęścia ma szansę trwać wiecznie — pod jednym wszakże warunkiem. „Wszystko jest twoje” — mówi nowa narzeczona do marzyciela — „jednych tylko drzwi nie wolno ci otwierać, jeśli nie chcesz (…) utracić wszystkiego” (ibid.). Pewnego dnia jednak bohater słyszy dziwny głos — dobiegający właśnie zza zakazanych drzwi. Otwiera je zatem i wchodzi do środka. Jedynym przedmiotem w komnacie jest obraz. Przedstawia on pokój w rodzinnym domu Rudolfa, oraz drzwi, zza których dobiega na wpół zapomniany, a jednak nieodparty głos… W tym momencie następuje ostre cięcie w strukturze narracji. Rudolf gwałtownie wynurza się z idylli i za jednym zamachem zostaje przeniesiony w horyzont poprzedniego życia. Drzwi w dawnym pokoju otwierają się i wkracza dawna narzeczona: „Rudolfie, kiedy wreszcie przyjdziesz, jak długo mam na ciebie czekać”? (ibid.)

3.
Z punktu widzenia Krytyki Fantazmatycznej powyższa narracja w modelowy sposób ukazuje rolę negatywności w procesie Wynurzania. Rudolf może wynurzyć się ze snu dzięki temu, że przeciwstawia się zakazowi i otwiera zakazane przejście. Jest to działanie para-heglowskie.  Dlaczego? Ponieważ praca negacji skutkuje tu wydobyciem ducha z wnętrza pozoru (a owo wydobycie to dialektyczne Wynurzenie).

4.
Jak wiadomo, negatywność w skrajnej postaci okazuje się śmiercią. Jej związek z dialektycznym Wynurzeniem został podręcznikowo ukazany w Incepcji Christophera Nolana. Bohaterowie tego filmu są analitykami penetrującymi sny innych ludzi. Wynurzenie ze świata infiltrowanych fantazji następuje za pośrednictwem śmierci. Gdy awatar analityka, zanurzony w cudzym śnie, umiera w ramach owego snu, automatycznie dochodzi do Wynurzenia. W efekcie, analityk wraca do własnej rzeczywistości. Śmierć w tym przypadku to awaryjny „kop”, katapultujący analityczną podmiotowość poza horyzont iluzji.

5.
Incepcja to film, w którym mechanizm Wynurzenia prowokuje do specyficznej interpretacji zagadkowych słowa Hegla o tożsamości dialektycznego myślenia (tzn. analizy wyobrażeń) i śmierci (por. G.W.F. Hegel, Fenomenologia ducha, przeł. Ś.F. Nowicki, Warszawa 2002, s. 31). Energię negatywnej myśli możemy nazwać „śmiercią”, ponieważ myśl taka niszczy pozór bezwyjściowości w zastanym świecie. Otaczający nas świat nie jest jedynym — poza jego horyzontem istnieją inne (być może bardziej rzeczywiste) horyzonty. Można zatem wynurzyć się i wkroczyć w inny horyzont. „Śmierć” w tym wypadku odgrywa rolę wehikułu dynamizującego transgresyjne przejście. Dlatego negatywność to „czarodziejska siła” przemieniająca destrukcję w „byt”, czyli w rzeczywistość szerszą i głębszą od aktualnie danej (ibid., s. 32).

6.
Oczywiście, Hegel ograniczony „pozytywną” wykładnią swojego systemu, musi pozostać Heglem na wieki zanurzonym w bezwyjściowości horyzontu określonego przez wiedzę absolutną. Mimo to heglizm nieortodoksyjny (a przy tym konsekwentny) powinien szukać pasaży umożliwiających duchowi Wynurzanie się z własnego wnętrza.


Brak komentarzy: